Pracownik biurowy, w zależności od warunków, jakie mu zapewnimy, może pracować mniej lub bardziej efektywnie. Każdy detal, również oświetlenie, może wpływać zarówno na jego komfort pracy, jak i na ogólne samopoczucie. Dobra aranżacja tego typu przestrzeni do pracy może mieć tylko zalety, które doceni każdy, kto na co dzień musi pracować za biurkiem i z komputerem.
Warto zatem nie tylko zastanowić się, w jaki sposób ustawić biurka i które krzesła będą najwłaściwsze, ale również zadbać by każde stanowisko pracy miało odpowiednie oświetlenie – nie ma bowiem nic gorszego niż szybkie zmęczenie wywołane przez nieodpowiednie warunki.
Co się dzieje w źle oświetlonym pomieszczeniu?
Jak jednak w ogóle poznać, że nasze biuro, czy stanowisku przy którym pracujemy, nie jest właściwe oświetlone? Poszlak jest tu kilka i nie ma możliwości byśmy je przeoczyli, chyba że ich odstępstwa od normy zapewniają minimalny spadek komfortu pracy. Należą do nich między innymi:
– przyspieszony spadek koncentracji podczas wykonywania zadań,
– obniżone samopoczucie, a tym samym motywacja do pracy,
– zaniżanie dokładności wykonywania zadań, które tracą na rzetelności i wartości efektów, które przynoszą,
– zaburzenia zdrowia, jak apatia, szybko męczące się i wysuszone oczy, redukcja ostrości widzenia.
Naturalne światło najlepsze
Tym co najlepiej i najbardziej naturalnie dostarcza nam światła do pracy, jest oczywiście słońce. Warunki, jakie panują za dnia bardzo dobrze współpracują z naszym naturalnym rytmem pracy. Od rana światło słoneczne ma sobie dużo barwy niebieskiej, która naturalnie pobudza nas do pracy. W zależności od pory roku jej zawartość może być różna – najmniej optymalne warunki panują oczywiście zimą, kiedy to istnieje duża szansa, że 8 godzinny dzień pracy zaczynamy i kończymy gdy za oknem panuje już/jeszcze mrok. Latem natomiast natura stopniowo nasyca naturalne światło barwą pomarańczową i żółtą, które dają nam podświadomy sygnał, że zbliża się pora relaksu. Oznacza to, że ok godziny 16:00 otrzymujemy wówczas bodźce kierujące nasz układ nerwowy w stronę odpoczynku. Takie oświetlenie (o ile jest wystarczająco intensywne) nie męczy też zbytnio wzroku więc głównie dlatego jest najlepsze, a nowe biurowce mają tak bardzo przeszklone fasady. Co jednak, gdy w biurze nie ma okien lub nasze biurko stoi z daleka od nich?
Inwestycja w sztuczne oświetlenie
Sztuczne oświetlenie biurowe ma to do siebie, że wciąż się rozwija. Firmy odpowiedzialne za tego typu technologie nieustannie badają skład widma światła, aby ocenić jego skuteczność w stymulacji pracowników do wykonywania powierzonych im zadań. W tym wypadku istnieją dwa typy źródeł światła:
– biurowe oświetlenie ogólne,
– stanowiskowe oświetlenie punktowe.
Skuteczność zależy tu jednak od odpowiedniego ukierunkowania, mocy oraz właśnie od konstrukcji widma. Najlepsze w biurowych zadaniach okazują się zimne barwy światła, gdyż skutecznie imitują zawartość koloru niebieskiego w naturalnych promieniach słonecznych, które pojawiają się gdy rozpoczynamy dzień pracy. Źródeł światła może być tu wiele: żarówki, technologia LED, świetlówki czy też halogeny. Każde z nich ma swoja mocy i specyfikację określającą pobór prądu – w biurze warto wybrać te najbardziej skuteczne, ale i oszczędzające energię rozwiązania.
Portal LenaLighting.pl wsparł nas merytorycznie.
