Każdy z wnętrzarskich stylów ma swoich zwolenników i przeciwników. Podobnie jest w przypadku glamour, jednak ten styl jest szczególny. Poza luksusem i błyskiem wnosi on dużo swobody do aranżacji wnętrz. Pozwala nabrać dystansu do tego, co dzieje się na zewnątrz.
Styl ten powstał na początku XX w. w Stanach Zjednoczonych – tuż po wielkim kryzysie. Był oznaką bogactwa oraz elegancji i zadomowił się w luksusowych willach hollywoodzkich gwiazd. Wnętrza urządzone w tej estetyce świadczyły o dobrym guście i zasobności gospodarzy. Glamour jednak nie ograniczył się do świata amerykańskich elit i do lat 30. ubiegłego wieku. Jest ponadczasowy, ponadterytorialny i wyjątkowo liberalny, choć rządzi się określonymi zasadami. Charakterystyczne dla tego stylu jest łączenie z pozoru niepasujących ze sobą elementów – bogactwa ornamentów i zdobień z minimalizmem i prostotą. Dotyczy to zarówno wystroju całego wnętrza, jak i pojedynczych mebli, luster czy lamp. Umiejętnie wykorzystany potrafi nadać wyjątkowego charakteru każdemu wnętrzu.
– Glamour jest jednym z najbardziej gorących trendów w urządzaniu wnętrz w polskich domach – zwraca uwagę Bartosz Góralewski z Galerii Ekskluzywnych Mebli Heban z Warszawy. – Obserwujemy coraz większe zainteresowanie artykułami wnętrzarskimi z najwyższej półki właśnie w tym stylu. Trudno się temu dziwić, bo pozwala on na swobodne tworzenie luksusowych aranżacji i nieograniczonej kreacji dzięki temu, że bazuje na eklektycznych połączeniach.
Jak zauważa Góralewski glamour to blask, czar, elegancja i przepych zestawione ze sobą z dużą finezją, swobodą oraz z przymrużeniem oka. To podejście „pół żartem – pół serio” do urządzania wnętrz jest w tym przypadku kluczem do sukcesu. Umiejętnie zestawione ze sobą z pozoru niepasujące elementy wystroju mogą dać naprawdę wyjątkowy efekt.
– Glamour daje swobodę w łączeniu różnych stylów i umożliwia tworzenie ponadczasowych aranżacji – podkreśla Bartosz Góralewski. – We wnętrzach urządzonych w tym stylu z łatwością można się zrelaksować oraz nabrać dystansu do otaczającej nas bylejakości i monotonii wielkomiejskich aglomeracji i życia na wysokich obrotach.
W Polsce glamour pojawił się na początku lat 90. XX wieku jako odskocznia od otaczającej nas w czasach PRL-u szarości i nijakości. Wniósł ze sobą pewien rodzaj magii, dzięki swojej nieoczywistości, ale również luksus, wyrafinowanie i przepych. Stał się także synonimem jakości wykonania i trwałości.
– Glamour zaczął kojarzyć się także ze spełnieniem marzeń i ambicji oraz nieograniczonym relaksem. To wszystko sprawiło, że Polacy go pokochali i odnoszę wrażenie, że jest to miłość naprawdę na długie lata – podkreśla Bartosz Góralewski.
Przykłady stylu glamour można znaleźć w showroomie Galeria Heban oraz na stronie www.galeria-heban.pl.